Bywa tak, w moim przypadku dość często, że w danym miejscu znajduję się zaledwie przez kilka godzin. Pół biedy, gdy warunki pogodowe sprzyjają wędrówkom. Wtedy, pełen optymizmu ruszam przed siebie i chłonę widoki oraz atmosferę miejsca. Gorzej, gdy np. leje deszcz i w zasadzie pozostaje mi tylko usiąść gdzieś z książką.
Tym razem warunki sprzyjały wyjątkowo. Na niebie sporadycznie przemykały pojedyncze chmury. Słońce właśnie chowało się za horyzont, co również było cechą wyróżniającą ten wypad, ponieważ w zazwyczaj na miejsce docieram długo po zmroku.
Co więcej, hotel w którym miałem pokój stoi tuż nad rzeką Młynówką (odnoga Odry, która razem z głównym nurtem opływa Wyspę Pasiekę). Okazja do fotografowania sama mi się narzuciła…
Oczywiście, jak to bywa w takich przypadkach, nie wszystko mogło być idealne. Nie zabrałem ze sobą statywu! Udało mi się jednak znaleźć miejsce, z którego mogłem fotografować opierając aparat o poręcz na nabrzeżu. Trafiłem na idealną porę. Słońce niedawno zniknęło za horyzontem, chmury przybrały cukierkowy, różowy kolor. W kolejnych budynkach zapalały się światła, które dały bardzo ładne odbicie w wodzie Młynówki.
Nad Młynówką
 

Comments on This Post
Barbara Torój

Po prostu śliczny widok! Cieszy oczy.

27 sierpnia 2016
tomek

Opole w ogóle ma dużo uroku 🙂

27 sierpnia 2016
Let us know your thoughts about this topic

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kategorie
Najnowsze komentarze
Text widget

Aenean congue blandit semper. Nulla sodales convallis risus vitae ultrices. Sed tempor nulla vel sodales facilisis. Curabitur cursus egestas bibendum.

Instagram

Instagram
LOADING